17 lutego 2019

SWIATLA

     Czesto zastanawialam sie  - zwlaszcza gdy na skrzyzowaniach czekalam na zmiane swiatel - kiedy i kto je wynalazl. Niewatpliwie zrobil nam niezmierna przysluge umozliwiajac kontrolowane i bezpieczne pokonywanie skrzyzowan.
     Wikipedia opowiedziala mi historie ich powstania, dodala opis przeroznych rodzajow swiatel jakie istnieja dookola swiata - ale artykul jest zbyt dlugi i szczegolowy by go w calosci przytoczyc wiec podam tylko najwazniejsze fakty. 
Jak przez mgle pamietam, bo nie mysle zeby mi sie tylko wydawalo, ze we wczesnym dziecinstwie widywalam na skrzyzowaniach policjantow recznie kierujacych ruchem kolowym. Ten fakt jakos mi narzucil przekonanie ze historia regulowania ruchem za pomoca swiatel nie jest bardzo odlegla, ze koniecznosc wynikla niedawno.




     Bylam wiec niezmiernie zaskoczona dowiadujac sie ze najwczesniejsza forma kontrolowania ruchu miala miejsce juz w roku 1722 w Londynie, gdzie to trzech policjantow mialo za zadanie kierowac przeplywem ruchu kolowego i pieszego na London Bridge (moscie). Oczywiscie owczesny ruch kolowy to byly furmanki, karoce, bryczki i musial byc spory, wiekszy niz sobie wyobrazalam skoro wymagal regulowania.
      Nastepnie probowano zastosowac rodzaj gazowej lampy na slupie ale calosc wybuchla zabijajac operujacego nia policjanta wiec ten pomysl odrzucono jako niebezpieczny. Nie podano szczegolowo jak taka lampa dzialala ale skoro musial nia operowac policjant to jakimz byla ulepszeniem? Nadal czlowiek byl nieodzowny .
     W roku 1910 w Chicago, zastosowano sygnalizator  wygladem oparty na kolejowym semaforze, ktorego ramiona nosily napis "stop", "jedz", nie podswietlone jednak wiec w nocy nieprzydatne. Bardzo szybko poprawiono ta usterke podswietlajac je lampami kerosenowymi i rozpowszechnily sie w calych USA. Byly obslugiwane recznie , w dodatku zmiana funkcji byla oznajmiana gwizdkiem czyli obecnosc obslugujacego byla nadal konieczna. 
     Trwalo to do roku 1920 kiedy to policjant, Lester Wire, w Salt Lake City, Utah, wymyslil pierwsze elektryczne swiatla. Mialy one tylko dwa kolory, zielony i czerwony. Niemniej byly tak duzym usprawnieniem ze na przyklad dzieki nim New York mogl oddelegowac ponad 5 tys policjantow do innych zajec. 
Wyglada ze to byl przelom w wynalezieniu najlepszego systemu bo zaraz w tym samym roku, inny policjant, tym razem w Detroit Michigan, wymyslil i zastosowal pierwsze czterokierunkowe i trojkolorowe swiatla - pierwowzor tych jakie stosuje sie do dzisiaj, a ten trzeci kolor i timer pozwolil na koordynacje swiatel danego skrzyzowania z innymi.




     Inny przelom nastapil w USA w latach 50tych tamtego wieku kiedy to do regulacji czestotliwosci zmian swiatel, jako ze nie wszystkie skrzyzowania mialy jednakowy przeplyw samochodow, zaczeto uzywac komputerow.
 Tak - juz wtedy istnialy tyle ze w innej postaci i innymi mozliwosciami niz te ktorymi sie obecnie poslugujemy , przede wszystkim nie istnialy do publicznego uzytku.
     Dosc dlugo trwalo zanim te swiatla uzyskaly ostateczna forme ale brak pospiechu spowodowany byl tym ze z poczatku i przez dlugi okres tyczyl tylko ruchu dorozkarskiego i to jedynie w wiekszych miastach. Dopiero 20 wiek i rozpowszechnienie sie samochodow zmusil do szukania lepszych rozwiazan.
     Artykul dorzucil rowniez ciekawostke - najdluzej operujace swiatla posiadalo Ashville, Ohio - pomiedzy latami 1932-1982, kiedy to wreszcie je wymontowano i odeslano do rejonowego muzeum.
     To byl bardzo potrzebny wynalazek i gdyby tylko ludzie przestrzegali sygalizacji, gdyby sie naprawde stosowali , to mogliby uniknac powaznych tragedii. 
A strasznie mnie wkurzaja ci ktorzy czekajac na zmiane swiatel zajmuja sie nie wiadomo czym (czytaj: najpewniej patrzeniem w cellphone) i przegapiaja ich zmiane, stojac w miejscu, blokujac innych. Niektore swiatla sa krotkie i przez takiego jednego gapia zdarza mi sie nie zdazyc przejechac swiatel i musze odczekiwac caly cykl od nowa.
     Podobaja mi sie te samochody ktore maja blokade uzywania opcji tekstowania w czasie jazdy. Moim zdaniem powinno to byc powszechnym wyposazeniem samochodow. Moj syn ma w swoim i zawsze gdy wozi synow to dla ich bezpieczenstwa jezdzi na wlaczonej blokadzie. My wszyscy mamy samochody z Bluetooth dla swobodnej rozmowy telefonicznej ale zadne z nas nie pisze czy odbiera wiadomosci w czasie jazdy. Moze kiedys ktos wymysli lekarstwo na takich kierowcow?





   
Czy zauwazyliscie ze z gornego paska blogu zniknal juz znaczek G+ ? 
         

12 komentarzy:

  1. Nie tylko znaczek g+ zniknal, ale cala moja lista ponad 230 obserwatorow :(((
    W Lodzi na jednym ze skrzyzowan na Piotrkowskiej do dzisiaj tkwi na wysokosci pierwszego pietra taka niewielka oszklona dobudowka. Sluzyla ona policjantom regulujacym manualnie swiatlami na skrzyzowaniu. Mam mgliste wrazenie, ze kiedy bylam mala, siedzial w niej ktos i obslugiwal swiatla, ale glowy nie dam, moze mi sie tylko wydawalo.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie mam slow na to znikniecie listy!!!!! Przeciez mieli wymazac w kwietniu, mieli dac czas ludziom zabezpieczyc swe mienie. To nie w porzadku. I co teraz? istnieje sposob by to odbudowac?
    To tak jak mnie - tez mi sie wydaje ze jako dziecko widywalam takich policjantow. Sa nawet i teraz - np kolo mnie jest przeogromny Kosciol, taki co w niedziele jest z niego transmisja mszy w tv, zajmuje duzy obszar z trzema wyjazdami a samochodow opuszcza go tysiace, bez przesady - wiec na czas przyjazdow, odkjazdow wynajmuja policjantow do kierowania ruchem bo inaczej my, normalni kierowcy, nie mielibysmy szans tamtedy przejechac. No i zawsze gdy sa wypadki, popsute swiatla. Ale ze trzeba bylo w roku 1722 to mnie zaskoczylo......
    Widzialas na pierwszym zdjeciu to stanowisko wpuszczane pod ziemie? Balabym sie tego.
    W wielu nierozwinietych krajach nadal kieruja ruchem recznie, o ile wogole.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gdyby nie podescik na pierwszym zdjeciu, to policjanta nie byloby widac posrod samochodow.
      Mam nadzieje, ze ci z g+, ktorzy mnie regularnie stamtad odwiedzali, tez byli powiadomieni o likwidacji i zdazyli w pore podjac jakies kroki. Jesli nie, to juz nie wiem, ale moj blog mozna znalezc przez google, mam tez osobna stronke na fb.

      Usuń
    2. Nie znam tajnikow G+ ale mysle ze nieladnie zrobili wymazujac calosc przed kwietniem, obiecanym terminem. Nie chodzi o to ze sa sposoby na dotarcie do Ciebie tylko o niedotrzymanie slowa.
      Tak, policjant musi miec podest ale czy zauwazylas ze jest on wpuszczany w jezdnie?

      Usuń
  3. A widzisz, nawet nie zwróciłam uwagi, że zniknął już G+. Chociaż może nie tyle zniknie lista obserwatorów ile znikną ci, którzy mają konto na G+. Przynajmniej ja to tak zrozumiałam. Dalej jednak nie wnikam w to, bo najzwyczajniej w świecie nie mam tam konta.
    Ostatnio byłam w Panamie i tam też częściej można było znaleźć policjanta kierującego ruchem, niż sprawne światła :).
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja tez nie znam tajnikow G+ ale wydaje mi sie ze obie rzeczy znikna rownoczesnie.
    Widze ze juz pewnej blogerce narobilo klopotu.
    Oooo - latwo uwierzyc ze w Panamie jest roznie z tymi swiatlami. Dobrze ze chociaz policjant kierowal ruchem. Gdy sie odwiedzi panstwa tzw. trzeciego swiata to dopiero wtedy zaczyna bardziej doceniac warunki w jakich zyjemy a na codzien nie dostrzegamy bo sie do nich przyzwyczailismy.

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie wiedziałem, że w samochodzie można zablokować wiadomości tekstowe. Ale jeśli tak, to powinno to być obowiązkowe wyposażenie każdego samochodu. Mój znajomy zginął przez jednego palanta, który w czasie jazdy pisał SMS - i nie zauważył rowerzysty. Osierocił żonę i małego synka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja rowniez jestem zwolennikiem obowiazkowego Bluetooth w samochodach, blokad lub mandatow dla piszacych teksty. Na wlasne oczy czesto widuje sytuacje doslownie o wlos od wypadku powodowane zajmowaniem sie telefonem. Cos powinno byc w tej kwestii zrobione.
      Tak, istnieja samochody w ktorych taka blokada mozliwa. Moj syn ma trzy letni Nissan Altima, telefon Samsung i posiada taka opcje - mozliwosc pisania i odczytywania wiadomosci na ekranie samochodu ma wylaczona gdy wozi synkow. Oczywiscie starsze samochody (w tym moj) nie maja takiej mozliwosci a prawdopodobnie przy zakupie powinno sie wypytac czy istnieje w wyposazeniu. Im wiecej gadzetow samochod posiada tym wyzsza jego cena ale niektore sa nieodzowne.
      Zawsze mnie dziwi ze w wypadkach najczesciej gina niewinni a sprawcy uchodza calo i zdrowo - co za niesprawiedliwosc losu!

      Usuń
  6. W zyciu bym nie pomyslala ze juz w roku 1722 bylo kontrolowanie ruchu drogowego, wszysko jedno w jaki sposob. No ale sygnalizacja swietlna troche wiecej jak 100 lat temu, jakos tak niedawno.
    Tez do wscieklosci doprowadzaja mnie zagapieni kierowcy, oni sa pierwsi zawsze przejada, a ja stoje na takim skrecie i czekam na nastepna czerwona strzalke.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokladnie tak samo odebralam te wiadomosci - niezmiernie wczesny poczatek, upowszechnienie automatycznej sygnalizacji w czasie mego zycia, i wscieklosc na tych zagapionych kierowcow. Nie wymagam od nikogo pospiechu a tylko uwagi i branie pod uwagi innych.

      Usuń
  7. G+ tez dokladnie nie wiem o co chodzi, co prawda pojawila mi sie info. no ale... bedzie co ma byc oni maja jakies woje uklady, jesli nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniadze.sygnalizacja swietlna nie jest taka stara, dobrze ze jest a czlowiek zawsze bedzie tylko czlowiekiem i czasami sygnalizacja nie pomoze zeby uniknac wypadku na skrzyzowaniu czego ja osobiscie zrozumiec nie moge

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja rowniez twierdze ze przepisy ruchu drogowego sa madre i gdyby wszyscy przestrzegali, plus rozsadnie jezdzili nawet bez nich, to wypadkowosc by bardzo zmalala.
      Wyglada ze G+ juz zrobil co mial zrobic, ze zmiany poza uzytkownikami a tyczyly tylko niektorych.

      Usuń