19 października 2018

MILEGO WEEKENDU :)



                 Niektore zmarszczki* sa fajne.

* Co skomentowalam ze to nie zmarszczki tylko faldy a corka mi odpisala ze ze mna wogole nie mozna sie pobawic. 

6 komentarzy:

  1. Tak to jest gdy ktoś ubierze malucha w za duże "ubranko". Zdjęcie świetne!
    Miłego weekendu, Kochana

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja naprawde mam jakies skrzywione spojrzenie na rzeczy i swiat bo rzut oka na to zdjecie dal mi taka pierwsza mysl, mimo tytulu : ze ktos manipuluje rasami psow tworzac hybrydy i nawet nie pomysli ze robi zwierzeciu krzywde i niewygode.
      Bo jakze takie faldy moga wygodne?albo nie przyniesc chorob skory?
      Ta czesc zmilczalam gloszac jedynie ta przytoczona a i tak zostalam skrytykowana.
      A Ty, Anabell, czy czujesz sie ze chce Ci sie bawic? Ale nie mam na mysli zabaw z wnukami.
      Dziekuje, dobrego weekendu.

      Usuń
    2. Dopisuje sie jeszcze raz bo moje ostatnie zdanie/pytanie jest bardzo ogolnikowe i moze byc przez wszystkich opacznie zrozumiane a nie mam zadnych sprosnych zabaw na mysli jak raczej ogolne spojrzenie na rzeczy przez rozowe okulary, widzenie tylko tej smiesznej strony, bez dostrzegania prawdy czy wad, czy smiesza i bawia Cie rzeczy z ktorych inni tak szybko sie ciesza i smieja?

      Usuń
    3. Kochana, ja to mało rozrywkowa jestem i ogólnie jakoś odstaję od reszty, bo co innego mnie na ogół śmieszy niż resztę. Takie pieseczki wyglądają zabawnie i miło, ale bardzo krótko, bo potem zaczynają się wielkie kłopoty z utrzymaniem ich w dobrym zdrowiu. Też nie widzę potrzeby wynaturzania psów, hodowania jakichś super miniatur czy też eksponowania w rasie jakiejś cechy, która niczego dobrego zwierzęciu nie daje.
      A widok tych psiaków skojarzył mi się z wyglądem małych dzieci, którym kupuje się za duże kombinezoniki, bo dzieci rosną szybko i dość skokowo. Pamiętam, że dla swojej to kupowałam najczęściej dwa razy w roku (gdy już dreptała) bo chciałam by jej było wygodnie a nie mojej kieszeni. Dobrze, że mój mąż wtedy często wyjeżdżał i zawsze przywoził dla małej sporo rzeczy,głównie z Czech, Węgier i Niemiec.
      Miłego;)

      Usuń
  2. Samych weekendowych przyjemnosci i dobrej pogody.
    Hmmm... faldki to ja tez mam nadprogramowe, ze nie wspomne o zmarszczkach. :)))

    OdpowiedzUsuń
  3. U mnie to samo - mam jedno i drugie. I nikogo kto by powiedzial ze mile.
    Pogoda sie wyklarowala wiec faktycznie zanosi sie na mily weekend.
    A od wnukow slyszalam ze juz gotowi na nastepna wizyte.
    Milego odpoczynku i spacerow!

    OdpowiedzUsuń