11 lutego 2019

JUZ KOMPLETNIE ZWARIOWALI !!!!!!

     Nie wiem kto ale zwariowal a poniewaz duzo by mozna dac na to przykladow to wyglada ze swiat pomalu traci rozsadek.
     Z drugiej strony zeby tylko takie pomysly byly znakiem wariacji a nie gorsze i szkodliwe.
     Przepraszam ze znow bedzie o kocie - absolutnie nie chce zalewac was tym jednym tematem - ale tak wyszlo i musze sie podzielic :
kicia corki, ta wielka modelka, dostaje swoj wlasny LAPTOP !
Tak, to nie pomylka - istnieja laptopy przeznaczone dla kotow.
     Poczatek pomyslu wyszedl od tego ze w czasie modelowania widocznym bylo jak kicia pasjonuje sie obserwacja rybek w akwarium. Ja zasugerowalam "rybny" screen saver, by bodaj momentami mogla sie napatrzec i miec swa przyjemnosc, jako ze corka akwarium nie chce miec. 
     Jednak nic z tego pomyslu nie wyszlo a kot moze i zapomnial o rybkach. Tymczasem corka szukala online co innego dla kota, na stronie firmy ktora kici robila zdjecia do reklam, i zobaczyla ze istnieje laptopo dla kotow a takze ma na ekranie zainstalowany obraz plywajacych tropikalnych rybek. Klawiatura to drapaczka, mysza to rzeczywista mysza a menu posiada wybor apps odpowiednich dla kota. 
Corka sie niezwykle tym ucieszyla bo czesto, wlasciwie co rano, gdy corka przed praca sprawdza swa poczte i pracuje na laptopie ktory jest z rana w kuchni, blisko stanowiska kawowego, kot oczywiscie jej asystuje i pomaga, i kazdy moment gdy corka opusci krzeslo idac do toalety czy swieza kawe to laptop zajety prze kota wylegujacego sie na nim. I na czymkolwiek byla, cokolwiek miala otwarte, to pomieszane, poplatane itd. Oczywiscie glownie chodzilo o cieplo jakie klawiatura daje chociaz laptopy maja swe "chlodnice". 
     Od reki corka zamowila ten laptop a zdjecie przyslala mi aby pokazac. 
     Ja jakos nie wierze ze Pea bedzie z niego korzystac, wydaje mi sie ze nadal bedzie sie wylegiwac na tym prawdziwym.
 Tak czy siak chcac pokazac wam jak koci laptop wyglada zaczelam go "sciagac" ze strony firmy ale dalo mi to bardzo malutkie zdjecie, z kolei powiekszone tracilo na rezolucji wiec skonczylo sie na tym ze sfotografowalam iPhonem to co mialam w komputerze - czyli jakosc nie najlepsza ale "jaki maju taki pchaju". 
     Widac klawiature-drapaczke, menu przystosowane do gustu i smaku kotow, mysze i przedewszystkim ekran pelen rybek. W opisie podaja ze mozna przesuwac by zmienic obraz.
Zdjecie mozna powiekszyc kliknieciem. 
Kosztuje niecale 25$ czyli te kocie duzo tansze niz ludzkie :)
     A co nastepnego wymysla dla kotow to nie mam pojecia - moze samochody?


  

15 komentarzy:

  1. Nie ma to jak byc kotem Twojej corki, ma lepiej od niejednego czlowieka. Ciekawa jestem, czy u nas mozna dostac taki koci laptop, nie widzialam wprawdzie, ale kto wie, musze poszukac. Kupilabym dla swoich.

    OdpowiedzUsuń
  2. Pisalam juz kilka razy ze to kotek znaleziony na ulicy i zaadopotowany. Czy nie wyglada ze wygral wielka loterie? Trafil na bardzo kochajacych przybranych rodzicow (i dziadkow tez), i wygodny dom a takze teraz cale zycie kreci sie jakby pod jego katem. Obecnie przechodzi przemeblowanie swych posiadlosci bo urosl i lozka, hamaki, schowki staly sie zbyt ciasne. Ona nie jest gruba tylko dluga, o bardzo wysokich nogach i zaczely jej zwisac z kazdego legowiska , haha. Stare corka odda do schroniska dla zwierzat.
    Jestem sceptyczna jesli chodzi o ten laptop - nie wierze ze stanie sie ulubiona zabawka kota i ze on zrezygnuje z wylegiwania sie na tym prawdziwym. Dam Ci znac.
    Tak, corka i John rozpieszczaja ja ale jak widzisz przemysl zwierzecy tez bo wciaz wymysla nowosci a ludzie kupuja. Szczegolnie tam, na Florydzie i w Kaliforni, mozna zobaczyc jak i co ludzie robia ze zwierzetami. Moi mlodzi to przynajmniej nie uznaja ubranek, kokardeczek, diamentowych obrozy czy lakierowanych paznokci u zwierzat.

    OdpowiedzUsuń
  3. Spoko, u nas tez rzadzi kot. Za posrednictwem swojego wlasnego prezesa.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czyli, Panie Prezesie, okrecil Cie dookola ogona?
      Nie przejmuj sie - my wszyscy tez zakochani i dogadzajacy.
      Ale ten laptop to naprawde przesada i nie wierze ze kotu potrzebny.
      Mowie ze moi mlodzi nie maja dzieci wiec uczucia przelewaja na kota a tymczasem ja mialam dzieci i psy i wiesz co robilam? to samo - pies byl u mnie trzecim dzieckiem a moze nawet pierwszym?

      Usuń
  4. Mysle, ze ten Laptop bedzie grzal…. kot sie przeniesie na swoje:)) 25 dolarow to nie skandaliczny wydatek- mozna kotu zafundowac:)) Przemysl zwierzecy, skierowany na zwierzeta , niezle sie w Ameryce ma:) Ponoc toz powodu upadku wartosci rodziny. Slyszalam , ze obowiazujacy na zachodzie model rodziny to np.: on, ona i kot, albo pies. Ludzie nie chca miec dzieci, zamieniaja dzieci na zwierzeta. Mile, puszyste, nie dorastaja tak burzliwie nie ciagna az tyle kasy i te inne:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rowniez nie wierze zeby sie stal ulubiona zabawka ale zobaczymy.
      Mieszkam tu ale nie zauwazylam by modny sie stal taki model rodziny - istnieja , owszem, ale nie w wielkich czy nie niepokojacych ilosciach.

      Usuń
    2. Kiedy przyjechalam do Niemiec to uderzyla mnie cisza. W ogole nie slyszalam dzieci. Rano tylko , jak szly do szkoly i po obiedziem kiedy wracaly. Oczywiscie, ze mozna wybrac sie do takich miejsc gdzie dzieciakow jest kupa, np.: parki zabaw dla dzieci, w Polsce nazywane malpimi gajami. Mozna przejsc obok szkoly podczas przerwy i stwierdzic, ze dzieci tu sporo, no biegaja...ale pomimo wszystko cisza tu taka byla, ze az w uszach bolalo- teraz sobie owa cisze chwale, w Polsce mi za glosno, ale wtedy Pamietam , ze nie rozumialam w czym rzecz.

      A rzecz w tym, ze osiedlowe place zabaw stoja puste. Hustawki kolysze wiatr. Czasami jakas matka z malym dzieciem sie tam przedzie , pobuja je, wstawi na slizgawke… druga do niej dolaczy i … calymi dniami znowu pustki. Dzieci brak. Poza tym chyba nie bez przczyny demografowie i inni specjalisci, chociazby od emerytur chca nam wydluzyc czas pracy, lub zmniejszaja emerytury, bo ponoc rak malo , tych ktore na nastepne pokolenie ma zarobic.
      Zawody zwiazane z dzieciakami i mlodzieza zaczynaja redukcje nekac… tak ze wiesz.

      A o tym zachodnim modelu to wlasnie slyszalam, ze ludzie czesto zyja , zanim zdecyduja sie na dziecko- lub w miejsce dziecka , ze on , ona i zwierzatko:))


      Ja wiem, ze to ciutke przerysowanwe, ale:

      https://youtu.be/SgAy3tFvGAE
      https://youtu.be/RUs6r17pFcM
      https://youtu.be/ItglW0ZnHz0

      Usuń
  5. Bardzo mi sie ten pomysl z kocim laptopem podoba, to jest madra koteczka, juz ja widze jak dziala na laptopie.
    Teraz kiedy nie mam psa ani kota pomagam tym w schroniskach, staram sie raz w miesiacu odwiedzac sklep, ktory jest zreszta przy schronisku, kupuje im worki z 'chrupkami' a zeby bylo troche rozpieszczanie to tez smakolyki i zabawki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pieknie postepujesz Marigold. Wiele takich miejsc nie przetrwaloby bez pomocy ludzi takich jak Ty albo zwierzeta otrzymywalyby tylko minimum, nikt by ich nie rozpieszczal.
      Nie wiemy czy kotka polubi laptop, zobaczymy, ale wiesz co? Nawet jesli nie to zadna wielka szkoda.
      Serdecznie pozdrawiam.

      Usuń
  6. Kiedys to kot wylegiwal sie jak przystalo na piecu👍 a teraz nawet na Florydzie im za zimno - no i ktos w koncu namiastke pieca wymyslil 😬Ja to bym kotka chetnie kladla sobie krzyzu a nie na laptopie :))) Bylaby obopolna korzysc 👍

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hehe - młodzi kładą sobie - w nocy , bo kotka spi z nimi zamiast w którymś z czterech łóżek jakie ma.
      Ale wstaje bardzo wcześnie i wola do sikania a skoro córka tez wczesny ptak to obie pracują na laptopie. A przynajmniej tak to kicia nazywa :)

      Usuń
  7. Super pomysł, będzie się kici na pewno podobało.Wielu właścicieli kotów twierdzi, że koty chętnie oglądają TV gdy na ekranie są jakieś małe zwierzaki. Bedzie miała kicia trochę rozrywki gdy Oni pójdą do pracy.
    Serdeczności,;)
    P.S.
    A. już po zabiegu, wrzuciłam na blog. Kontrola jutro z rana.

    OdpowiedzUsuń
  8. Widzialam opis wizyty i zabiegu - swietnie ze poszlo gladko i dobrze, ze macie to juz za soba.
    Wyglada ze po oku przyjdzie kolej na kolano - oby i z tym poszlo dobrze.
    Nie wiem czy mozna nazwac to smiesznym ale mam te same problemy - oko i kolano - tyle ze nie rozlozone na dwie osoby jak u Ciebie ale na mnie jedyna.

    OdpowiedzUsuń
  9. Kiedy mamy kociaka to faktycznie bardzo ważne jest to, aby go dobrze wychować. Osobiście spodobał się artykuł o kociakach w https://business24h.pl/jak-wprowadzic-kota-do-uporzadkowanego-domowego-zycia/ i jestem zdania, iż z pewnością każdy z nas również tak twierdzi.

    OdpowiedzUsuń
  10. Moim zdaniem koty są wielce ciekawymi zwierzakami i na pewno warto jest je posiadać u siebie w domu. Również fajnie opisano je w https://www.sn2.eu/kobieta/19504-kot-syjamski-dlaczego-warto-wybrac-te-rase.html i ja myślę,że takie kocięta są naprawdę świetne. Dlatego ja także myślę o tym aby adoptować jeszcze kolejnego kotka do siebie do domu.

    OdpowiedzUsuń