POJEDZIE GORA DO MAHOMETA. . . .

......skoro Mahometowi sie nie chce.
 Pojade nawet do dwoch roznych ale ze musze wybaczam bo oba dopiero co byli w moim miescie i oszczedzili mi wtedy klopotu z dalekim jezdzeniem.
 Chodzi o koncert mych ulubionych zespolow - Rolling Stones ktorych zobacze czwarty raz, i GunsN'Roses, trzeci raz.
Dla mnie to wielkie wydarzenie i niezmierna przyjemnosc wiec pisze a nawet chwale sie.
Zaczelo sie od RS ktorzy beda w maju koncertowac w Nashville, Tennessee, a Lokator szybko kupil bilety i dopiero wtedy mnie powiadomil. Uradowalam sie ale bedac soba to przeciez musialam w duchu znalesc jakis powod do niezadowolenia i znalazlam pomyslawszy czy nie wolalabym raczej zobaczyc Axla, Slasha, uslyszec November Rain lub Knock, Knock on the Heavens Door?
Nie minelo trzy dni a Lokator znow mowi ze ma dobra wiadomosc : G&R beda w Arlington, Texas co jest w tej samej odleglosci od nas co Nashville i ze tez kupil bilety ! 
A ile kosztowaly takie przy samej scenie na RS to ani nie podam bo po co powodowac u was atak serca. Gdy Lokatora troche zbesztalam za takie drogie bilety to powiedzial ze raz sie zyje, i ze to napewno nasza ostatnia okazja wiec  powinnismy wykorzystac. Ten odbedzie sie w sierpniu. 
    Pozniej, tylko dla draki i zeby corke troche rozruszac bo bardzo zestresowana sprawami slubnymi, powiedzialam iz sprawdze ile kosztuje zrobienie sobie zdjec z zespolem bo tak mozna, jako ze chce miec zdjecie z Jaggerem i Axlem i Slashem.
Nawet nie da sie powtorzyc co mi do sluchawki nakrzyczala, nie robiac przerwy w tym kazaniu bym wtracila ze to tylko zart bo wiem ze to bardzo droga rzecz.
Tak czy siak puenta byla ze za tyle wspolnych lat nie wiedziala ze ma tak lekkomyslna matke :)

     Gdyby nie bylo tak drogo to rzeczywiscie fundnelabym sobie takie zdjecia.
 I moze by sie Mickowi i Axlowi jakos oplacilo bo kiedys, kiedys, dawno temu zrobilam sobie zdjecie z dwoma roznymi facetami ktorzy pozniej zostali prezydentami, wyobrazcie sobie. To bylo za darmo, z okazji pewnych funkcji spolecznych, a jeden mnie na zdjeciu obejmuje i caluje w policzek, czysta rozpusta! Tego zdjecia juz nie mam, gdzies sie zawieruszylo. Moze Lokator spalil ze zlosci?
 Czyli taka moc we mnie siedzi. Czym moja moc by obdarzyla akurat ich ktorzy juz wszystko maja to nie mam pojecia..... 

Poznajecie? Nie na darmo mowie ze przynioslam im szczescie i slawe.

A kolezanka stwierdzila ze Hillary wyglada tu jak moja pokojowka, hihi. 

Moj syn ukonczyl high school z wielkimi wyroznieniami i honorami, stypendium - wiec owczesny gubernator stanu , niejaki Bill Clinton, zaprosil go i nas, rodzicow, na uroczystosc wreczenia i wspolny lunch. 

Drugi pozniejszy prezydent to Walesa. Od tego czasu nie fotografuje sie z facetami bo nic nie wiadomo ze mna - a noz znowu stworze prezydenta?

Wole by Mick, Axel, Slash zostal czym jest - muzykiem.

    

Wczoraj naszlo mnie na owsianke wiec kupilam mleko by sobie ja na sniadanie ugotowac.

 I wyszedl z tego guzik bo w zamian owsianki gotowalam....palec.

 On, bidok, nie czul sie dobrze od porzedniego manicure czyli prawie tydzien, bo dostal infekcji. Byla taka umiarkowana wiec liczylam ze jak zwykle przyschnie jak na dobrym psie bo nieraz mialam i tak sie stalo.

 Tymczasem w nocy palec mi dokuczal, rano byl bardziej rozognioniony i napuchniety i bolesny. Postanowilam cos z tym zrobic by mu ulzyc a przy okazji sobie, haha. 

 Ale co? Na masc juz za pozno, palec potrzebuje bardziej drastycznej kuracji. A poniewaz na kuchence juz mialam przygotowany rondelek mleczno- jajeczny ( niczym sie nie rozni od innych poza tym ze jakos sie utarlo ze gotujemy wlasnie w nim jajka lub mala porcje mleka) to postanowilam go, ten bidny palec, zagotowac, razem z infekcja.

      Wiec zamiast mleka i owsianki ugotowalam palec zanurzajac go kilka razy we wrzatku na milisekunde .

 To pomaga, mam wyprobowane.

Pozniej, poniewaz musialam sie zajac tym i owym, a na palcu trzymalam gorace oklady, nie chcialo mi sie juz gotowac owsianki, zrobie to jutro - z okazji walentynki skoro spedze ja samotnie i bez okazyjnego prezentu.

 Oj, bylabym zapomniala - przeciez dostalam - bilety na koncerty !!!!!!!

 A dzisiejsze manicure bedzie szybsze bo 9 paznokci zamiast  10ciu :)

Zdjecia robilam po ugotowaniu palca kiedy to zrobil sie mniej czerwony i brzydki.