2 grudnia 2019

WSPANIALY PORANEK - MOZE WCZESNOMIKOLAJOWY ?

     Dzisiaj rano ogromnie sobie zaspalam, ponad godzine, co tym bardziej dziwne ze Lokator zbieral sie do odlotu czyli lazil po domu, kapal sie, mial telefoniczna rozmowe z synem - a ja nic tylko spalam niczego nie slyszac. 
Obudzil mnie gdy wychodzil z domu mowiac ze przeprasza ale nie moglby odjechac bez slowa.
      Bylam wdzieczna za to przebudzenie bo nawet ta godzina juz mi skielbasila rutyne poranka a moglo byc jeszcze gorzej.
     W zwiazku z tym postanowilam darowac sobie zwyczajowa poranna kawe i sesje laptopowa ale bylo miejsce do ktorego musialam zagladnac - i zrobilam to przysiegajac sobie ze tylko tam popatrze, ze tylko na moment - by cos waznego zalatwic.
     Patrze wiec w to miejsce a tu - sami zobaczcie jak mnie ladnie przywitalo : 


Zawiadomienie ze czekaja na mnie pieniadze :)
Zadna duza suma, nie robiaca mnie bogata ale takie ktore nawet nie wiedzialam ze mi sie naleza. Czyli kompletna niespodzianka - bo o wszystkich innych sie wie co dnia kiedy przyjda, ile przyjdzie, wiec nie robiace wrazenia.
      Az mi sie zaspane oczy szerzej otworzyly, nastroj poprawil i nawet zaniedlugo wyszlo slonce.
 To sie nazywa dobry poranek, dobry poczatek tygodnia, malo wazne ze polaczony z zaspaniem. 

P.S. 
Moze jednak wierzyc w Mikolaja ? 
    

8 komentarzy:

  1. Mam nadzieje, ze nie kliknelas na "Accept the money" i nie wyczyscilo ci calego komputera?! Jak nie ma 100% pewnosci, ze wiadomo od kogo , to nie wolno klikac na taki prezent. Najczesciej to scam albo wirus probujacy dostac sie do Twojego komputera - Serpentyno nie ma Swietych Mikolajow i niczego w zyciu nie daja za darmo :))

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie mialam watpliwosci ze forsa pochodzi z wiarygodnego miejsca wiec kliknelam i mam.
    One byly od Lokatora ale dla celow "literackich" nie napisalam tego by bylo smieszniej i fajniej.
    Caly wic polegal na tym ze sie ich nie spodziewalam bo nie wiedzialam ze otrzymal swiateczny bonus o czym sie nie pochwalil by wlasnie bylo niespodzianka - i podzielil sie ze mna.
    Ale calosc swiadczy ze warto byc caly rok grzeczna bo Mikolaj obserwuje i wynagradza :)
    Kitty - przyszedl do mnie wiec chyba jednak jest :))))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja widac bylam niegrzeczna, bo mnie nie zawiadomil :))
      Dobra strategia Serpentyno :))
      Czy juz wiesz, na co wydasz te pieniadze?

      Usuń
  3. One nie maja specyficznego przeznaczenia ale sa poniekad czesciowym zwrotem tego co wydaje na prezenty.
    Sama kicia, gdy juz kupie akwarium i wszystko co do niego, bedzie mnie kosztowac prawdopodobnie ponad 200 $, moze 250.
    Jak sie nad tym zastanowie to mozliwe ze dostanie najladniejsze prezenty, moze nawet na nia wydam najwiecej.
    Ale sprawia mi to przyjemnosc i juz sie nie moge doczekac jej osoby i reakcji na akwarium.
    Lokator widzial lozeczko-sanie jedynie na zdjeciu ale w ten ostatni weekend zobaczyl na wlasne oczy i macal tez - jest zachwycony, tym bardziej ze ladnie sobie wyglada lezac pod choinka. Mowil ze jesli Pea pogardzi to sobie wezmie dla siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja dziś godzinę zaspałam, ale mnie Mikołaj niczego nie podrzucił;(
    Może powinnam się postarać o jakiegoś lokatora, co by mi prezenty podrzucał?

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie przyniosl Ci nic z okazji zaspania ale u mnie to raczej okolicznosci wymagaly by niespodzianka nadeszla akurat w ten poranek ale wyszlo fajnie - u Ciebie przyjdzie i przyniesie w ten dla niego wyznaczony dzien czyli 6tego.
    Bo dobrze wie ze zaslugujesz, Anabell.
    Jestem pewna ze Krasnoludki beda pamietac. Poza tym jest jeszcze choinka i Gwiazdka czyli nastepna szansa dla Mikolaja.
    Czy wiesz ze tutaj nie ma Mikolaja wtedy co w Polsce tylko ten wigilijny?
    A ja dostalam wiadomosc od okulisty ze nie przyszlam na wizyte !!!!!!!!
    Kompletnie zapomnialam choc ze trzy dni temu pisali i przypominali. Oby mnie nie ukarali pienieznie bo wiekszosc klinik tak robi :( nie mowic ze faktycznie przydalyby mi sie mocniejsze szkla.......
    Widzisz jak to jest? jedna reka daja a druga odbieraja.

    OdpowiedzUsuń
  6. Gratuluję miłej niespodzianki która sprawiła że cały dzień miałaś super. A z wizytą u lekarza to miałam całkiem odwrotnie niż ty. Ja poleciałam dzień wcześniej niż trzeba było bo pomyliłam czwartek z piątkiem . Pierwszy raz mi się tak przytrafiło i dało mi to do myślenia że pesel daje o sobie znać. U nas na razie nie ma kary za niestawienie się na umówioną wizytę. Pozdrawiam serdecznie . Elżbieta M.

    OdpowiedzUsuń
  7. Dziekuje za gratulacje, Elzbieto. Tak, mile to bylo i caly dzien mi uprzyjemnilo.
    U nas sa kary bo po pierwsze lekarz uwaza ze przeze mnie zmarnowal czas ktoryby mogl zuzyc na kogos innego, a to czytaj forse. Poza tym duzo klinik korzysta z uslug kompani ktora trzyma kalendarz wizyt do wioelu roznych lekarzy czyli czesto nie dzwoni pani z jego biura tylko podaja codzienne dane kompani i ona robi reszte - i za to lekarze placa. Do mnie wlasnie oni dzwonili z przypomnieniem - czyli ja narazilam lekarza na straty podwojnie - tym czym nie zarobil na mnie no i co sie nalezy tej kompanii. Robia tak by pani w biurze nie tracila czasu na takie cos.
    Z reguly biora 25-30 $ kary. Najgorrsze ze to byl darmowy, co polroczny sprawdzian placony przez me ubezpieczenie gdybym wizyte odbyla.
    Coz, mam nauczke.
    Moje kolejne urodziny tez blisko wiec co sie dziwic.....
    Mocno Cie pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń